* Poradnik wysyłam na malia, ponieważ były problemy z messengerem
Często kobiety boją się ćwiczyć siłowo
Myślą, że będą wyglądały męsko. Gdyby było tak łatwo budować mięśnie – na świecie byłoby dużo więcej umięśnionych osób, a dużo mniej otyłych.
My kobiety nie mamy takich predyspozycji hormonalnych, jak mężczyźni do budowania masy mięśniowej. Wbrew pozorom jest to sztuka mieć wielkie muskuły. Potrzeba do tego między innymi:
- nadwyżki energetycznej
- odpowiedniej suplementacji (często nielegalnej!)
- odpowiednio dopasowanej diety
- wysokiej podaży białka
- regeneracji
A i tak zapewniając te wszystkie rzeczy jest to długi mozolny proces.
Dziewczyny – jeśli chcecie mieć jędrne i zgrabne pupy, to… nie zapewni Wam tego bieganie. Łapcie za sztangi i tak jak ja kształtujcie dzielnie swoje sylwetki.
Zobaczcie na moim przykładzie
Natura nie obdarzyła mnie zbyt kobiecymi kształtami. Kiedyś byłam nieproporcjonalna. Masywne ramiona, duży brzuch, chude nogi, brak pośladka.
Dzięki temu, że zaczęłam ćwiczyć siłowo – moje ciało zaczęło nabierać ładnego kształtu. Priorytetyzowałam te partie, na których szczególnie mi zależało np. pośladki, a pracę nad sylwetką podzieliłam na kilka etapów. Jestem zadowolona z tego, co udało mi się zrobić, ale chcę więcej! Fajne jest, że ta droga nigdy się nie kończy. Pracuję nad sobą z przyjemnością i już bez kompleksów.
A Ty jakie masz aktualne cele?