Wzdęcia, gazy, nieregularne wizyty w toalecie, bulgotanie i przelewanie… a co gorsze brzuch, jak balon i opuchlizna.
Ostatnio coraz więcej osób ma problemy z jelitami.
Często zmagamy się takimi objawami i nie wiemy co w takiej sytuacji zrobić. Patrząc na odstający brzuch myślimy, że to tłuszcz… A wcale nie musi tak być! To mogą być wzdęte i podrażnione jelita.
Skąd się to bierze?
Niestety stres, jedzenie w biegu, przetworzona żywność uboga w błonnik, a bogata w nasycone kwasy tłuszczowe i cukry proste – te elementy negatywnie wpływają na mikrobiotę jelitową.
Wpływa ona na wiele aspektów naszej fizjologii, a jej odpowiedni skład odgrywa istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu naszego organizmu.
Całe szczęście możemy komponować dietę tak, aby wspierać pracę jelit, zasiedlać je dobrymi bakteriami i tym samym zniwelować nasz niechciany “balonik”.
Współpraca online
Absolutnie nie proponuję Ci “diety”, tylko pełną współpracę ze mną, gdzie otrzymasz skrojony na miarę plan żywienia, aktywności fizycznej i wsparcie.
- 5,00
22 opinie z Google
Jakie produkty pomogą nam pozbyć się problemów trawiennych?
Zacznijmy od podstaw! Wprowadzając do naszego menu niektóre bardzo dobre składniki, możemy poprawić pracę naszych jelit, ale też jakość życia. Warto więc spróbować wyeliminować objawy poprzez wprowadzenie np. nabiału, ale koniecznie fermentowanego. I nie zapominajmy o kiszonkach!
Dobrym pomysłem jest włączenie do diety probiotyków i prebiotyków. Ale pamiętajmy proszę, trzeba dobrać je odpowiednio do danej osoby, żeby nie zrobić sobie krzywdy i nie pogorszyć sytuacji. Należy wybrać się do dietetyka, do osoby, która zleci nam odpowiednie badania, żeby móc dopasować probiotyki PRAWIDŁOWO DO NASZEJ flory bakteryjnej.
Co więcej, badania dowodzą, że suplementacja maślanem sodu jest bardzo korzystna na poprawę pracy naszych jelit. Odpowiednia ilość maślanu sodu w jelitach zapobiega występowaniu wszelkiego rodzaju stanów zapalnych dróg pokarmowych. Ten krótkołańcuchowy kwas tłuszczowy spotkać można w maśle, mleku, jogurtach oraz w niektórych produktach fermentowanych, takich jak: kiszone ogórki, kiszona kapusta czy fermentowane produkty sojowe.
No dobra.. Ale co trzeba wyeliminować?
Na pewno CUKIER, fast foody i wszelką przetworzoną żywność. Powinniśmy zrezygnować też całkowicie z gazowanych napojów (przecież, jak napijemy się gazu to nasz brzuch pęcznieje).
Pamiętajmy, każdy organizm działa inaczej. Dla jednego, nabiał fermentowany może być dobry, a drugiemu może wręcz zaszkodzić i objawy będą się jeszcze bardziej nasilać.
Wzdęcia, gazy, przelewanie w jelitach skutkować może wystąpieniem takich choroby jak IBS, czy SIBO. Przy tych jednostkach chorobowych indywidualna dieta jest bardzo ważna.
Istotne jest indywidualne podejście do każdego przypadku i objawów.
W pracy z Podopiecznymi stawiam na dopasowaną dietę pod konkretną osobę i jej jednostkę chorobową. Mówię stanowcze “NIE” gotowym dietom z Internetu. Zależy mi na tym, aby każdy był zadowolony i przede wszystkim ZDROWY.
Robię wywiad i ankietę, zlecam badania, a później układam dietę, która jest smaczna, posiłki są łatwe w przygotowaniu i nie trzeba stać kilkanaście godzin przy garach. W tym czasie można zrobić trening!
Przez cały czas trwania współpracy jesteśmy w stałym kontakcie. Każdy może liczyć na mój feedback. Jeżeli komuś nie odpowiada jakiś produkt, pojawi się alergia, wtedy zamieniam niektóre posiłki, czy produkty, aby jak najlepiej dietę dopasować.
Kochane, serdecznie zapraszam!
Jest tu ktoś kto nie wyobraża sobie życia bez któregoś z tych produktów❤️?
Buziaki
Naomi
by Naomi Tamper